Egzamin radcowski tajny dla postronnych

Busz
Administrator
Posty: 941
Rejestracja: 07 gru 2012, 10:14
Lokalizacja: Poznań

Egzamin radcowski tajny dla postronnych

Post autor: Busz »

Egzamin radcowski tajny dla postronnych
Dorota Gajos-Kaniewska 12-04-2013, ostatnia aktualizacja 12-04-2013 16:00
Prace egzaminacyjne kandydatów na radców prawnych są dokumentami prywatnymi, a nie informacją publiczną. To samo dotyczy ocen wystawionych poszczególnym pracom oraz ich uzasadnienia
Tak orzekł 19 marca 2013 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku (sygn. akt II SAB/Bk 3/13) odpowiadając na skargę H. Ł., która chciała sprawdzić prawdziwość doniesień medialnych, że osoby zdające egzamin radcowski w Białymstoku w sierpniu 2012 były odmiennie traktowane niż osoby przystępujące do egzaminu w innych miastach.
W tym celu H.Ł. wystąpiła z wnioskiem o udostępnienie informacji publicznej - treści prac z prawa karnego, które zostały przygotowane przez osoby zdające egzamin radcowski oraz ocen tych prac wraz z ich uzasadnieniem. Zaznaczyła, że jej żądanie nie obejmuje udostępnienia danych osobowych uczestników egzaminu. Mimo to Rada Okręgowa Izby Radców Prawnych (Rada OIRP) w Białymstoku odmówiła uzasadniając, że H.Ł. żąda informacji, które nie mają charakteru informacji publicznych. Wnioskodawczyni dostała jedynie zbiorczą informację o ocenach wystawionych przez komisję egzaminacyjną za prace z prawa karnego. Uznała to jednak za niewystarczające.
Egzamin ze sfery prywatnej czy publicznej
W złożonej do WSA skardze na bezczynność Rady OIRP wnioskodawczyni stwierdziła, że art. 6 ustawy o dostępie do informacji publicznej zawiera otwarty katalog informacji, które można uznać za informację publiczną. Jej zdaniem należą do nich prace osób zdających egzamin radcowski, a zwłaszcza oceny tych prac, bo decydują o dopuszczeniu do wykonywania zawodu zaufania publicznego. W interesie publicznym leży zaś, by zawód ten wykonywały osoby poddane właściwej weryfikacji – twierdziła skarżąca.
Rada OIRP obstawała przy swoim stanowisku:
- Przystąpienie do egzaminu radcowskiego, a zatem działanie, mające na celu ewentualne uzyskanie uprawnień radcy prawnego, nie jest sprawą publiczną, przez którą należy rozumieć wszelkie działania (zaniechania) podmiotów podejmujących czynności w celu realizacji zadań zaliczanych do szeroko rozumianego interesu publicznego, ani działaniem związanym w jakikolwiek sposób ze sprawowaniem funkcji publicznej przez zdającego, nawet przy przyjęciu założenia, że po ewentualnym uzyskaniu uprawnień uzyska status osoby zaufania publicznego.
WSA w Białymstoku przyznał rację białostockiemu samorządowi radcowskiemu. W uzasadnieniu wyroku wskazał, że z bezczynnością organu w sprawie udostępnienia informacji publicznej mamy do czynienia wówczas, kiedy wniosek o udzielenie informacji dotyczy informacji publicznej, a jego adresatem jest podmiot zobowiązany do jej udzielenia, który pozostaje w zwłoce.
Sam egzamin radcy nie czyni
Informacje żądane przez H.Ł. nie mają jednak charakteru informacji publicznej, a przemawia za tym sytuacja prawna osób biorących udział w egzaminie radcowskim. Zgodnie z ustawą o radcach prawnych samo zdanie egzaminu radcowskiego nie daje prawa wykonywania zawodu radcy prawnego. Prawo to powstaje dopiero z chwilą wpisu na listę radców prawnych i złożenia ślubowania.
- Decyzja o udziale w egzaminie radcowskim ma charakter decyzji prywatnej, jest to bowiem działanie mające na celu dopiero uzyskanie uprawnień radcy prawnego (poprzedzające sprawowanie funkcji publicznej przez zdającego), a wyniki egzaminu dotyczące takiej osoby dotyczą jej sfery prywatnej, a nie uprawnień zawodowych – argumentował sąd.
Sąd zgodził się z Radą OIRP, że przyjęcie odmiennego stanowiska prowadziłoby do sytuacji, w której wszelkie działania osób, mogących w przyszłości uzyskać status osoby zaufania publicznego stanowiłyby informacje publiczne, a osoby postronne mogłyby mieć prawo wglądu w pełnym, nieograniczonym zakresie w akta indywidualnych postępowań takich jak np. egzamin gimnazjalny, maturalny, na prawo jazdy, na rzeczoznawcę majątkowego itp.
Ponieważ informacje, których udostępnienia żądała H.Ł. nie są informacją publiczną, Rada OIRP nie mogła wydać decyzji administracyjnej odmawiającej ich udostępnienia. Jedyną prawidłową reakcją organu w takiej sytuacji jest pisemne poinformowanie wnioskodawcy, że sprawa nie dotyczy informacji publicznej. I tak też zareagowała Rada OIRP w Białymstoku – stwierdził WSA i odrzucił skargę na bezczynność Rady.
rp.pl
Busz
Administrator
Posty: 941
Rejestracja: 07 gru 2012, 10:14
Lokalizacja: Poznań

Re: Egzamin radcowski tajny dla postronnych

Post autor: Busz »

Protokół i opinia obowiązkowe

Danuta Frey 28-05-2013, ostatnia aktualizacja 28-05-2013 08:21

Sąd oceni ponownie prawidłowość działania komisji do spraw odwołań od wyników egzaminu radcowskiego.

Naczelny Sąd Administracyjny stwierdził, że uchwałę Komisji Egzaminacyjnej II stopnia przy ministrze sprawiedliwości w sprawie odwołania Tomasza S. od wyników egzaminu radcowskiego w 2010 r. podjęto z naruszeniem przepisów postępowania i przekazał sprawę Wojewódzkiemu Sądowi Administracyjnemu w Warszawie do ponownego rozpoznania.

Podczas egzaminu w 2010 r. Tomasz S. zdał cztery cząstkowe egzaminy, ale z piątego otrzymał ocenę niedostateczną. Zgodnie z art. 366 ustawy o radcach prawnych, pozytywny wynik z egzaminu otrzymuje ten zdający, który ze wszystkich części egzaminu uzyskał ocenę pozytywną.

Sąd odrzucił wyjaśnienia, że protokołu nie dołączono przez zapomnienie

Tomasz S. odwołał się do Komisji Egzaminacyjnej II stopnia, gdyż jego zdaniem rozstrzygnięcie, które zaproponował w zadaniu z prawa administracyjnego, było prawidłowe. Wystąpił o zmianę uchwały i ustalenie, że również z tej części egzaminu otrzymał ocenę pozytywną, a tym samym zdał cały egzamin. Komisja Egzaminacyjna II stopnia nie znalazła jednak podstaw do zmiany uchwały. Za zasadne uznała zarzuty dwójki egzaminatorów oceniających pracę.

Tomasz S. zwrócił się do WSA w Warszawie m.in. o przeprowadzenie dowodów uzupełniających z protokółów z posiedzeń Komisji II stopnia, na których były rozpatrywane odwołania od wyników egzaminu radcowskiego w 2010 r. Sąd nie uwzględnił jednak wniosku, i oddalił skargę (sygn. akt: II GSK 303/12). Stwierdził, że sąd nie może być „trzecią komisją". Komisja II stopnia zbadała sprawę wszechstronnie, w tym również zarzuty odwołania. Tomasz S. wniósł skargę kasacyjną do NSA.

NSA ustalił, że w aktach z posiedzenia komisji, podczas którego rozpatrywano odwołanie Tomasza S., brakowało protokółu i opinii odnoszącej się do zarzutów odwołania. Obowiązek załączenia takich dokumentów do uchwały komisji wynika z rozporządzenia ministra sprawiedliwości z 2009 r. w sprawie Komisji Egzaminacyjnej II stopnia przy ministrze sprawiedliwości ds. odwołań od wyników egzaminu radcowskiego. Sąd nie przyjął zapewnień przedstawiciela ministra sprawiedliwości, że taki protokół istnieje, a nie został dołączony tylko przez zapomnienie.

Sędzia Joanna Sieńczyło-Chlabicz podkreśliła, że postępowanie przed komisją odwoławczą jest postępowaniem szczególnym. Opinia i protokół, wyrażające stanowisko komisji, są więc niezmiernie istotne, a ich brak powoduje naruszenie przepisów postępowania. Z uchwały komisji nie wynika jakiekolwiek ustosunkowanie się do zarzutów zawartych w odwołaniu. Jest tam jedynie powtórzenie argumentacji dwóch egzaminatorów.

Rzeczpospolita
ODPOWIEDZ